zapiski z kuchni
wtorek, 8 stycznia 2013
Ciąg dalszy jaśków...
Trwało to całe przedpołudnie, ale są! uszyte, czekają na zdjęcie i mogę je wysyłać.
Wyszły cztery sztuki i zostało trochę ścinek z materiału.
Idąc za ciosem chyba wymyślę sobie jakąś bluzeczkę.
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz